Nasze marki
Kontakt
Aktualności
Przez Twoją skórę prześwitują czerwone linie, które tworzą sieć i układają się w rozgałęzienia przypominające pajączki? To rozszerzone naczynka. Na problemy z taką cerą narażone są głównie kobiety – związane jest to z wysokim poziomem estrogenów, które rozkurczają ścianki naczyń krwionośnych. Zgodnie z badaniami dermatologów już co druga kobieta boryka się z problemem rozszerzonych naczynek, który może dotyczyć zarówno skóry twarzy, jak i nóg. Cery naczynkowej nie da się całkowicie wyleczyć z pajączków, ale można skutecznie zminimalizować objawy i zapobiec nasileniu się zmian.
Cera normalna charakteryzuje się mocnymi i elastycznymi naczynkami, które kurczą się i rozkurczają w prawidłowy sposób. Jednak w przypadku cery naczynkowej rozszerzają się one za bardzo, ulegając zniekształceniom i sprawiając, że rumieniec utrzymuje się na twarzy znacznie dłużej niż w przypadku cery normalnej. Pajączki zaś, to obiegowe określenie na naczynka, które powiększyły się już na stałe. Ujawniają się przede wszystkim w okolicach płatków nosa, policzków, brody, szyi i dekoltu. Narażone są na nie szczególnie osoby ze skórą wrażliwą i cienką, a przez to szybko reagującą na czynniki zewnętrzne, zwłaszcza zmiany temperatur. Naczynka krwionośne, umieszczone dużo płycej niż w przypadku innych rodzajów cer, szybko reagują na te zmiany i ukazują się w formie wyraźnie widocznych czerwonych pajączków.
Skłonność do nieprawidłowego rozszerzania się naczyń może objawić się już w dzieciństwie. Ma ona głównie podłoże genetyczne. Ponadto, częściej na cerę naczynkową narażone są kobiety ze względu wyższy poziom estrogenu – hormonu, który wpływa na rozluźnianie ścianek naczyń. Jego produkcja jest większa niż u mężczyzn, a bywa też przyjmowany doustnie w formie środków antykoncepcyjnych. Zaczerwieniona skóra może także towarzyszyć różnym chorobom, takim jak łojotokowe zapalenie skóry czy trądzik różowaty. Najczęściej problem rozszerzonych naczynek dotyczy osób z jasną karnacją i suchą, wrażliwą cerą.
Ale my sami mamy także duży wpływ na to, czy na naszej skórze pojawią się pajączki. Przede wszystkim wiele zależy od tego, jak się odżywiamy. Uważać trzeba na produkty kwaśne, zawierające glutaminian sodu, siarczany i histaminę (zwartą w tłustych rybach i serach pleśniowych). Na naszą cerę mają też wpływ czynniki zewnętrzne, takie jak wysokie i niskie temperatury, czyli zbyt długie kąpiele słoneczne lub wystawianie skóry na działanie mrozu bez odpowiedniej ochrony. Do tego dochodzi przewlekły stres, skrajne emocje, nadużywanie alkoholu, mocnej herbaty i kawy oraz palenie papierosów. Wybierając kosmetyki należy zwracać uwagę, czy nie mają w swoim składzie etanolu, kamfory czy mentolu. Jeśli wyeliminujemy, lub przynajmniej ograniczymy, wyżej wymienione czynniki, mamy szansę na zmniejszenie objawów cery naczynkowej, czyli rozszerzonych naczynek.
Cera naczynkowa jest szczególnie wrażliwa i wymaga delikatnej pielęgnacji. Skórę twarzy należy przemywać letnią wodą. Warto stosować łagodne kosmetyki, przeznaczone do cery wrażliwej. Ich zadanie polega przede wszystkim na nawilżeniu skóry i wzmocnieniu naczynek krwionośnych. Ogromną rolę odgrywa witamina K, która uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega powstawaniu zaczerwienień. Co dwa tygodnie warto wykonać odpowiednio dobrany peeling, który delikatnie usunie martwy naskórek, pobudzi skórę do odnowy i uodporni ją na działanie czynników zewnętrznych. Na co dzień, a zwłaszcza latem, warto sięgać po kremy z filtrem, które ograniczą negatywne skutki działania promieni UV. Zimą zaś nie wolno zapominać o kremach ochronnych. Do codziennej pielęgnacji warto sięgnąć po produkty z serii Eva DERMO RED OFF, które oprócz właściwości łagodzących, mają także działanie przeciwzmarszczkowe.
Na rynku dostępnych jest kilka zabiegów, które mogą pomóc w walce z naczynkami. Jednym z nich jest elektrokoagulacja, w trakcie której prąd o wysokiej częstotliwości zamyka poszerzone naczynka. Jest to metoda stosowana głównie w przypadku zmian w obrębie twarzy. Warto zaznaczyć, że jest mało inwazyjna, a pacjent potrzebuje około trzech dni na regenerację. Przeciwskazaniem jest natomiast rozrusznik serca lub nowotwór – osoby te jednak mogą skorzystać z innych zabiegów, np. kriochirurgii polegającej na wymrożeniu poszerzonych naczynek podtlenkiem azotu, a w efekcie – zamknięciu ich.
